W sobotę 8 października o godz. 11.00 odbyła się uroczystość konsekracji kościoła w Woli Mieleckiej – Relacja foto i wideo

Poniżej film z uroczystości.

Zdjęcia z konsekracji autor: Małgorzata Kania kliknij w poniższe zdjęcie

20221008 konsekracja kosciola 10

Tu artykuł o konsekracji … kliknij

Zdjęcia z uroczystości Tarnów.Gość.Pl kliknij w poniższe zdjęcie

20221008 wm

Poniżej tekst z Gość.PL

W sobotę 8 października odbędzie się uroczystość konsekracji kościoła w Woli Mieleckiej, stojącego na skale z bazyliki św. Piotra.

W sobotę 8 października uroczystości dedykacji, oddania Bogu na wyłączny użytek, o godz. 11 będzie w Woli Mieleckiej przewodniczył biskup tarnowski Andrzej Jeż. Uroczystość wieńczy dzieło budowy świątyni. Budowy prowadzonej od 2009 roku.

W 2008 roku kaplicę przylegającą do budynku plebanii poświęcił bp Wiktor Skworc. Kaplica stała się miejscem uczestnictwa w liturgii szczególnie dla miejscowych, czyli wiernych z części Piątkowca i Woli Mieleckiej. Dla tej niemałej liczby katolików, których było około 2 tysięcy, 1 stycznia 2009 roku została erygowana parafia pw. Bożej Opatrzności. Tego samego roku zaczęła się budowa kościoła parafialnego, gdyż od początku funkcjonująca kaplica miała mieć charakter tymczasowy. W czwartym roku budowy, kiedy stały już mury świątyni, został w nie, w 2013 roku, wmurowany kamień węgielny, który pochodzi ze skały grobu św. Piotra. Postarał się o niego miejscowy rodak, ks. Piotr Bajor, który pracuje na Watykanie. Kamień pobłogosławił w Domu św. Marty papież Franciszek, a wmurował w ściany kościoła bp Andrzej Jeż.

  • To jest symboliczne przedłużenie jednego wspólnego fundamentu, na którym opiera się Kościół Chrystusa. Jest to też bardzo wyraźny znak łączności z następcą św. Piotra i całym Kościołem powszechnym – mówił bp Andrzej Jeż

Parafianie mówią, że budowa świątyni jest dziełem, które każdego dnia formowało i formuje wspólnotę. – Zdaliśmy się na Opatrzność Bożą – mówił kiedyś „Gościowi” ks. Zbigniew Smołkowicz, proboszcz parafii. Nie było zatem obowiązkowych składek, nacisków, podkręcania tempa. Na ile parafian było stać, na tyle budowa posuwała się do przodu.

W 2019 roku w budującym się jeszcze kościele odprawiona została pierwsza Pasterka. Rok później wierni weszli na stałe do kościoła, choć ten nie był jeszcze gotowy. – Planowaliśmy wejść do kościoła dopiero za dwa lata, kiedy byłby już gotowy ołtarz główny, a świątynia wymalowana, ale obecna sytuacja spowodowana ograniczeniami liczby wiernych w kościołach przynagliła nas, by modlić się w nim już teraz. W naszej kaplicy równocześnie może przebywać jedynie 17 osób, a w kościele 70 – tłumaczył miejscowy proboszcz ks. Zbigniew Smołkowicz. Teraz wszystko jest gotowe.